Calisia One to wielofunkcyjny kompleks biznesowy, zrewitalizowany zgodnie z światowymi trendami i co ważne - otwarty na mieszkańców i ich potrzeby - zapewniają inwestorzy. Dawna fabryka pianin i fortepianów Calisia to obiekt, który jeszcze przed oficjalnym otwarciem stał się wizytówką miasta.

Inwestycja z górnej półki

Kiedy w 2015 roku deweloper i generalny wykonawca FB ANTCZAK kupił teren zamkniętej i niszczejącej fabryki fortepianów Arnolda Fibigera zdania mieszkańców były podzielone. Jedni doceniali inicjatywę, inni z ciekawością przyglądali się koncepcji i czekali, co z niej wyjdzie. Pojawiały się też głosy, że komercyjne wykorzystanie historycznego obiektu może zniszczyć jego tożsamość i ponad 130-letnie dziedzictwo.

Jednak deweloper od początku zadbał, by obiekt nie stracił swojego wyjątkowego charakteru - mimo nowych funkcjonalności na każdym kroku można zauważyć nawiązania do historii. Tuż obok głównego wejścia do budynku w reprezentatywnym łączniku stoi odrestaurowany fortepian wyprodukowany w fabryce A. Fibigera. Inwestor dodatkowo wyposażył go w mechanizm samogrający, dzięki czemu może cieszyć ucho odwiedzających o każdej porze dnia. W hotelu wiszą artystyczne zdjęcia Kalisza autorstwa Macieja Garbowicza, a tuż obok sali bankietowej stworzono wystawę specjalną, obrazującą historię budynku.

Sama rewitalizacja przebiegała w ścisłej współpracy z konserwatorem zabytków i jako jedna z nielicznych w Polsce w zgodzie z międzynarodowym systemem certyfikacji BREEAM RFO.

Przestrzeń multifunkcjonalna

Calisia One, za której projekt odpowiadał Piotr Chojara z pracowni MODOarchitektura, to dziś trzy główne części. W najstarszej, wpisanej do rejestru zabytków, zaprojektowano przestrzeń biurową w najwyższym rynkowym standardzie. Swoje biura będzie tu miał m.in Europejski Fundusz Leasingowy, Lux Med i Comfortime. W tej części znajdzie się też nowe biuro sprzedaży mieszkań i domów ANTCZAK Residential.

Tuż obok, po przejściu stylowym przeszklonym łącznikiem znajduje się hotel Hampton by Hilton Kalisz. Obie części połączone są podziemnym parkingiem i mają dostęp do znajdującej się na najwyższej kondygnacji, strefy SPA i fitness.

Na tyłach obiektu inwestor zdecydował się na stworzenie otwartej przestrzeni - zrewitalizowany dziedziniec wraz z knajpkami i restauracjami (Kampai Sushi, Chleb i Wino, cukiernia Marysieńka i restauracja ROMA) ma być nowym, ulubionym miejscem spotkań kaliszan. Całą częścią gastronomiczną kompleksu zarządza doświadczony szef kuchni - Olaf Ratz, który zaprojektował specjalne menu dla każdego z lokali. W wakacje na dziedzińcu zaplanowano szereg wydarzeń, m.in. koncerty, spotkania i degustacje, które umożliwią miłe spędzanie letnich wieczorów.

Calisia One dla biznesu i mieszkańców

Jak podkreśla Marcin Antczak oferta kompleksu skierowana jest zarówno do biznesu, jak i mieszkańców Kalisza. - Zainteresowanie z jakim spotkała się nasza inwestycja przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Jeszcze przed oficjalnym otwarciem w kompleksie odbyło się kilka spotkań prasowych, wydarzeń branżowych, czy eventów firmowych, a kolejne już są ustalane. Sala konferencyjna i bankietowa pozwalają na organizację wielu różnorodnych aktywności biznesowych - od firmowych jubileuszy przez szkolenia, czy konferencje - wylicza inwestor.

- Mieszkańców Kalisza zapraszamy przede wszystkim do korzystania z naszej bogatej oferty gastronomicznej. Hotel Hampton zaprasza na kawę czy koktajl o każdej porze dnia, ale także lunch lub kolację. Dla lubiących egzotykę - mamy menu Kampai Sushi, a Chleb i Wino oferuje miły wieczór z tapasami, przy kieliszku dobrego trunku. Restauracja Roma również ma nową kartę dań, którą warto wypróbować. Na deser zapraszamy z kolei do cukierni Marysieńka - dodaje Marcin Antczak.

Różnorodne aktywności gwarantuje również ostatnia kondygnacja Calisia One. Już niedługo rozpocznie działalność stylowy klub muzyczny - Atmosphere Club. Tuż obok można skorzystać ze strefy SPA & Wellness. PROHAB SPA oferuje treningi personalne, świetnie wyposażoną siłownię, basen i saunę fińską, a także całe portfolio masaży i zabiegów kosmetycznych.

- Obiekt znajduje się w obszarze, w którym miasto od 2016 r. prowadzi proces rewitalizacji. Inwestycja jest bardzo dobrym przykładem współdziałania różnych aktorów tego złożonego procesu, dającym w dalszej perspektywie efekt synergii. Miasto w tym procesie zadba o sferę społeczną i przestrzenie publiczne - drogi, place, zieleńce, obiekty użyteczności publicznej czy miejskie zasoby mieszkaniowe, podnosząc komfort życia mieszkańców. Inwestor prywatny lokując tu swoje przedsięwzięcie i swój kapitał, przyciągnie nowych użytkowników - przedsiębiorców i w naszym konkretnym przypadku turystów. Nie mam najmniejszych wątpliwości, że Kalisz w osobie inwestora zyskał bardzo silnego sprzymierzeńca w procesie rewitalizacji. Sukces „murowany” - zaznacza Izabela Grześkiewicz, kierownik Biura Rewitalizacji Urzędu Miasta Kalisza.