Zgodnie z decyzją wojewody wielkopolskiego, od 24 maja funkcjonowanie obszaru odpowiedzialnego za hospitalizację pacjentów chorych na SARS-CoV-2 w szamotulskim szpitalu zostaje zawieszone.
Zagrożenie epidemiologiczne
- Z uwagi na ciągłe zagrożenie epidemiologiczne podwyższone środki ostrożności będą nadal utrzymywane. Przy wejściu do budynków szpitalnych obowiązkowe pozostaje wypełnienie ankiety preTriage oraz przejście przez Punkt Kontroli Sanitarnej, gdzie sprawdzana jest temperatura ciała i saturacja krwi. W dalszym ciągu obowiązuje ograniczenie odwiedzin u pacjentów przebywających w szpitalu. Mimo, że mamy do czynienia z malejącą ilością zakażeń koronawirusem w Powiecie i w Polsce, to należy mieć się na baczności. Wszyscy musimy wykazać się społeczną odpowiedzialnością i przestrzegać reżimu sanitarnego - wyjaśnia Remigiusz Pawelczak, dyrektor szpitala w Szamotułach.
Zabiegi planowe
- W związku z likwidacją obszaru covidowego, wracamy do wcześniejszej liczby łóżek. Wszystkim pacjentom, którym z powodu przekształcenia Szpitala Powiatowego w Szamotułach przesunięto umówione zabiegi, wyznaczane są indywidualnie nowe terminy. Prosimy jednak o cierpliwość - jest to duże wyzwanie. Szpital w tym roku przeszedł ogromną ilość zmian i potrzeba czasu, aby ustabilizować jego funkcjonowanie - zaznacza Pawelczak.
Szczepienia pozwolą na powrót do normalności
- Jedną z recept na zmniejszenie szansy na przywrócenie obszaru covidowego są szczepienia przeciw COVID-19. Jeśli w Powiecie Szamotulskim nie będzie wielu przypadków zachorowań na koronawirusa, nie będziemy zmuszeni do przywrócenia obszaru covidowego. Dlatego zachęcam wszystkich do zapisów do Punktów Szczepień Powszechnych w Szamotułach i Pniewach. Jesteśmy w stanie zaszczepić od pięciuset do siedmiuset osób dziennie w każdym z punktów, a ta liczba może rosnąć. Wszystko zależy od wysokości dostarczanych dawek. Uruchomiliśmy specjalną infolinię pod numerem 789 407 100, która jest czynna w dni robocze od godz. 8:00 do 18:00 oraz w weekendy i święta od godz. 8:00 do 14:00 - dodaje szef lecznicy.
